TERAZ WIEM JAKA JEST PRAWDA
Popatrzyłam na nią zaskoczona.
-Jeśli nie przeszkadza Ci spanie na kanapie to jasne.-odpowiedziałam.-Bo drugą sypialnię przerobiliśmy z Michałem, a raczej on na pokój dla dzieci.-uśmiechnęłam się myśląc o mojej rodzinie.-Ty jeszcze chyba nie byłaś u nas w domu, prawda?-zapytałam.
-Nie, jeszcze nie.-odpowiedziała. Po dwudziestu minutach byliśmy u mnie. Oprowadziłam Sam po naszym domu, żeby wiedziała co jest gdzie. Wpadłyśmy na pomysł żeby zrobić sobie mały maraton filmowy w nocy. Michał wymiękł po 2 pierwszych, ale my nadal trwałyśmy przed ekranem. Po ziemi i stole walały się papierki po cukierkach i inne śmieci.
-A tak w ogóle, jak Ci się u nas podoba?
<Sam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz