CZEMU TO NIE KONIEC?!
- Dobrze skarbie zamówię sobie na noc hotel tu obok przez telefon, będziemy tu cały czas... ty i ja... Naprawdę nie zostawię cię słonko nie płacz -przetarłem jej oczy.
<Głębsze myśli: Strasznie się zmieniła czy to moja Evelin?? Co oni jej zrobili?! Faszerują ją tym wszystkim, tylko jej się pogorsza! Zawsze z nią będę nie ważne co z nią zrobili! Kocham ją na dobre nią złe! >
-Dobrze.
-A kiedy wychodzisz??
<Evelin??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz