BOJE SIĘ
Usiedliśmy przy oknie.
-Napijesz się czegoś?? -zaproponowałem.
-Drinka.
Zamówiłem takie:
Nie było szału. Porozmawialiśmy trochę o stajni, koniach... a zaraz zaczął się temat o Evelin. Atmosfera się napięła więc dałem jej to:
-Podoba się?? W sumie to ie znam jeszcze dobrze twojego stylu, ale powinno być ok.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz