czwartek, 30 października 2014

Od Rosal

ŁAŁ

 -Skarbie to jest koń pani Samanty, o zobacz tam idzie -wskazałam nadchodzącą Sam, trzymała we wiadrze zmielony owies.
 -Cześć Sam to Sandra -przedstawiłam małą.
 -Witaj.
 -Dzień dobry -przytaknęła głową -To pani koń??
Skakała w miejscu.
 -Tak Flika.
 -Cudna!! Mogłabym na niej pojeździć?? -popatrzyła na mnie dużymi oczami.
 -No wiesz to nie jest dosyć oswojony koń, a może jakiś mniejszy na początek??
 -Szkoda. -rozczarowała się.
 -Ale zawsze to Sam decyduje -spojrzałam na nią.

<Sam??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy