CZEMU TO NIE KONIEC?!
Popatrzyłam na niego.
-J-J...-nie mogłam nic powiedzieć. Zaczęłam płakać w poduszkę. Fabian podszedł i zaczął gładzić mnie po plecach.
-Już dobrze.-szeptał.-Obiecuję, to już nigdy się nie powtórzy.-powtarzał, ale ja nie mogłam przestać płakać. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić... co powiedzieć. W końcu tylko przez niego tu jestem, nie chcę cierpieć. Ale kocham tego gnojka, i nie pozwolę mu po raz drugi odejść. Usiadłam na łóżku. Popatrzył na mnie zdziwiony.
-Eve..-zaczął, ale nie dałam mu dokończyć. Przytuliłam go i pocałowałam namiętnie.
<Fabian?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz