PIERWSZE DNI
Zaśmiałam się a on się uśmiechną. Zjedliśmy w barze niedaleko stajni. Bardzo podoba mi się Sebastian.
-No to morze. Co robimy?? - zapytał
-Nie wiem. A morze gdzieś wyjdziemy??
-Ale gdzie?
I zalała się seria pytań.
-A morze tak po prostu do kina??
<Sebastian??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz