Przeszłość nie może wpływać na przyszłość...
-Sam... Sam! Przestań!-powiedziałem stanowczo.
-No weź, nie bądź taki! Przecież nie jesteś taki stonowany, nie udawaj. Wiem że jesteś dobrym aktorem, ale skończ! HAHAHA!-zaczęła się śmiać i mocować się z moją koszulą. Złapałem ją za ręce i przycisnąłem je do poduszek na łóżku.
-Sam... jesteś pijana, nie rób tego.-powiedziałem jej, chociaż robiłem to zaprzeczając mojemu wewnętrznemu głosowi. W końcu jestem dorosły, ktoś tu musi zachować rozsądek... ale to jest tak cholernie trudne...
<Sam?(nie chcę posunąć się za daleko więc przekazuję Ci to dalej XD)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz