Przeszłość nie może wpływać na przyszłość...
Nalał po pełnym kieliszku. Jeden, drugi, trzeci, czwarty. Siedziałam nawalona w trzy dupy.
-Ni ma to jak konkrertnie się napierdolić. - powiedziałam do Hugha
-A teraz... -u zaczęłam jak szalona biec w stronę łazienki.
Właśnie okupywałam sedes.
<Hugh?? XD?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz