PRZESZŁOŚĆ NIE MOŻE WPŁYWAĆ NA PRZYSZŁOŚĆ...
-Jasne! Pa.
Mężczyzna ubrał się i wyszedł. Zostałam sama w owym domu. Było mi smutno samej siedzieć. Włączyłam telewizję i zaczęłam oglądać. Pomimo, że była godzina 16;30. Usnęłam. Obudziłam się o 19:35. Wzięłam głęboki oddech i poszłam do kuchni zrobić sobie kolację. Zjadłam jedynie spaghetti z obiadu. I też nie długo. Posiedziałam do 23, a po zakończeniu się filmu poszłam do sypialni i położyłam się spać.
*****Następnego dnia*****
Jak zawsze wstałam wzięłam kąpiel i zjadłam śniadanie. Zadzwoniłam potem do Hugh.
-Hej.
-Cześć co tam?
-Nic. A tak po za tym dzwonię po to aby spytać Cię czy idziesz ze mną na konie?
<Hugh??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz