PRZESZŁOŚĆ NIE MOŻE WPŁYWAĆ NA PRZYSZŁOŚĆ...
Zaczerwieniłam się.
-Nie.
-Aha. dobrze razem wyglądacie.
Uśmiechnęłam się jedynie. Poszłam w stronę wody.
-Idę się przepłynąć. Idziesz?
-Okej.
Weszliśmy do wody i zaczęliśmy płynąć na głębiny. Byliśmy dość daleko od brzegu. Płynęliśmy bez słowa. Ja nie chciałam się męczyć zanadto. A Hugh jak tam chciał. Wróciliśmy się położyłam się na trawie, aby wyschnąć. Wzięłam głęboki wdech. Czułam wcześniej, że boli mnie podbrzusze i nadszedł ten dzień. Usiadłam wytrzeszczyłam oczy.
-Mam okres! - brak podpasek i wkładek jedynie mokre ubrania.
<Hugh??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz