piątek, 11 grudnia 2015

Od Sam

PRZESZŁOŚĆ NIE MOŻE WPŁYWAĆ NA PRZYSZŁOŚĆ...

-No jasne! - powiedziałam z uśmiechem.
Weszliśmy do przedpokoiku w którym stała mała komódka na buty i spore lustro na ścianie obok wieszaka na kurtki i bluzy. Potem salon połączony z kuchnią, a na górę  nie chciało mi się iść. 
-Kawę, herbatę? 
-Kawę. 
-Okej. 
Wstawiłam czajnik i zasypałam dwie szklanki. 
-Dzisiejsza sytuacja była trochę, dla mnie zawstydzająca.

<Hugh??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy