COŚ CZEGO JESZCZE NIE BYŁO
W końcu zrobiliśmy to. Nasz pierwszy pocałunek był wyjątkowy i nie skończyło się tylko na nim. Dziewczyna wskoczyła na mnie nogami a ja zaniosłem ją do samochodu, gdzie wszystko się potoczyło.. Była cudowna. (+18) nie dla bloga ;)
~Po wszystkim, następnego dnia~
Spotkałem Arię w stajni wymieniliśmy się uśmiechami i podszedłem do niej.
-Hej -przywitała się.
-Cześć -odpowiedziała i pocałowała mnie. Od razu odwzajemniłem pocałunek. -Mówiłem ci, że jesteś wspaniała? -uśmiechnąłem się trzymając ją w objęciach.
-Ze sto razy.. -zaśmiała się.
-Za mało.. Masz jakiś pomysł na dzisiejszy dzień?
<Aria?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz