COŚ CZEGO JESZCZE NIE BYŁO
Poruszaliśmy różne tematy. Śmialiśmy się i opowiadaliśmy żarty. Nie obyło się bez miłych słówek i patrzenia sobie w oczy. Popijaliśmy dania winem czerwonym. Aria to piękna, miła, żartobliwa i mądra dziewczyna. Spędzanie z nią czasu sprawia mi dużą przyjemność. Jest idealnym materiałem na dziewczynę. Mimo, że chciałbym poprosić ją o chodzenie,, nie zrobię tego. Kiedy dwoje ludzi chodzi ze sobą to wszystko się psuje i popada w rutynę. Nie chcę tego. Dobrze nam tak jak jest. Zrobiło się późno. Stwierdziliśmy oboje, że pora się zbierać. Wyszliśmy z restauracji. Otworzyłem jej drzwi od mojego samochodu a ona wsiadła.
-Piłeś -usłyszałem gdy odpaliłem auto.
-Trochę wina, zdążyłem wytrzeźwieć -odparłem.
-Jedź ostrożnie. -powiedziała zapinając pasy.
-Jak zawsze.
Podjechałem pod jej dom. Wysiedliśmy. Oczywiście otworzyłem jej drzwi.
<Aria? Zaprosisz go do domu? Co będą robić u niej w domu lub następnego dnia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz