MAŁA PRZYJEMNOŚĆ
Właśnie wracałam z treningu z Olimpią. Napotkałam Rosal:
-O hej. - przywitała się.
-Cześć, a morze skoczymy gdzieś na kawę? - zapytałam.
-Dobry pomysł.
Doszliśmy do Bistro Cafe usiadłyśmy przy stoliku i zaczęliśmy rozmowę.
Zobaczyłam, że nasza Rosal jest dziś nie w sosie więc zaproponowałam jej:
-Widzę, że jesteś spięta to morze mały piercing?? Dla rozluźnienia?
<Rosal??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz