piątek, 26 grudnia 2014

Od Jassona

TATUAŻ

-Nie.-powiedziałem krótko i wziąłem gryz kanapki.
-Przecież widzę.-drążyła dalej temat i złapała mnie za rękę.
-Przepraszam, że jeszcze się tobą interesuję.-powiedziałem i rzuciłem widelec, który trzymałem w ręce.-Dzięki, nie jestem głodny.-powiedziałem i wyszedłem. Wsiadłem do samochodu i odjechałem w kierunku stajni. Mimo tego nie dojechałem tam. Zatrzymałem samochód na poboczu, bo czułem że jeśli tego nie zrobię wyląduję zaraz na jakimś drzewie, albo innym samochodzie. Uderzyłem rękami o kierownice. Kochałem ją, ale martwiłem się, a ona nie dawała mi jednoznacznych odpowiedzi. Bałem się że jest w ciąży, że zostanę ojcem, ale ona nie wiem czy tego nie zauważa, czy nie chce zauważyć. Tak czy inaczej nie mogłem dalej tłumić tego w sobie. Nawróciłem samochodu i wcisnąłem gaz. Postanowiłem że zapytam się o to jej prosto z mostu. Nie będę więcej robił żadnych podchodów. Serce zaczęło bić mi mocniej, kiedy zauważyłem znajomy mi podjazd. Z piskiem opon zatrzymałem się na nim i wbiegłem do domu. Milly stała zdziwiona w holu. Podszedłem do niej.
-Robiłaś test ciążowy prawda?
-Skąd wziąłeś taki pomysł?
-Jesteś w ciąży czy nie? Powiedz mi w końcu! Proszę, dłużej nie wytrzymam!
<Mill??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy