TATUAŻ
-Nic się nie stało.
-Mill nie gniewaj się.
-Jass ja się nie gniewam.
-Jedźmy nad jezioro.
-No dobra.
******************
Jad jeziorem:
Ja pływałam z kółkiem bo nie umiem pływać.
-Żebyś się nie utopiła. - śmiał się Jasson.
-Haha bardzo śmieszne. - zaśmiałam się.
Płynęliśmy w niewielkich odstępach. Gdy nagle wypadłam poza kółko. Wpadłam w panikę i zaczęłam krzyczeć i się podtapiać:
-Jassss.... Jassoon! Jasss.....
<Jasson??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz