DZIWNE
-Jasne słonko.
Podszedł Filip'h.
-Hej. Co to za nocowanie? -zapytał od niechcenia.
-Sam u nas śpi pójdziesz na kanapę -mocno i stanowczo powiedziałam.
Odszedł bez słowa.
-Zły? -zapytała Samanta.
-Nie, Potem z nim pogadam.
<Sam??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz