PEWNA HISTORIA
Nie mogłam w to uwierzyć. Wszystko układało się świetnie. Za niedługo mieliśmy się pobrać, a od kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży minęło już kilka miesięcy*, a termin zbliżał się wielkimi krokami. Wstałam rano. Michał wstał już i pojechał na chwilę do stajni. Podeszłam do lustra i zmrużyłam oczy. Brzuszek był dość duży jak na 3 miesiąc. Nie przejmowałam się tym za bardzo, ale zaciekawiło mnie to. Z resztą dzisiaj miałam mieć robione USG. Zrobiłam sobie kawę i zaczęłam czytać gazetę. O 15 siedziałam już w domu i czekałam na Michała z wesołą nowiną.
-Cześć.-przyszedł i ściągnął czapkę i szalik.
-To bliźniaki!
-Słucham?
-Będziemy mieć bliźniaki!-krzyknęłam. Uśmiechnął się do mnie. Rozpaliliśmy w kominku i siedliśmy z kawą przed telewizorem.
-Jak chciałbyś żeby miały na imię?
-To dziewczynki?
-Jeszcze nie wiem.-powiedziałam z uśmiechem i pogładziłam się po brzuchu.-Ale gdyby były dziewczynkami to może Natasza i Liwia, a chłopcy Arkadiusz i Remigiusz. A ty?
<Michał?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz