STUDIA.
-Sam.. to nie jest takie proste... po prostu tutaj miałam kiedyś rodzinę, która na prawdę mnie kochała. Teraz spełniam marzenia małej dziewczynki jaką byłam 10 lat temu i marzyłam żeby się tu dostać. Chodziliśmy tu i oglądaliśmy tereny z dziadkiem... kocham to miejsce. Pamiętam je idealnie, nic się nie zmieniło. I cieszy mnie to...
-Rozumiem...-powiedziała. Westchnęłam ciężko.
-Przepraszam bardzo, ale dostałam się tu i nie chcę rezygnować kiedy wszystko jest już załatwione. Ale obiecuję że będę do was wpadała co jakiś czas, a kiedy skończę studia od razu wracam do was. W końcu to tylko trochę ponad 5 lat! Damy radę, prawda?
<Sam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz