STUDIA.
-Nie na weekendowe.
-Aha.
Gadałyśmy i gadałyśmy.
*****************************
Następny dzień:
Byłam już po wykładach. Zrobiłam koncert, ale to nie było już takie super. Zadzwoniłam do Jess.
-Cześć.
-Cześć Sam.
-A morze przepiszesz się do Olsztyna na UWM?
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz