STUDIA.
-Taka pasuję.
Gadaliśmy i gadaliśmy. A potem... A potem nic.
********************************
Następny dzień ranek:
Siedzieliśmy przy śniadaniu, nie było już Sam.
-No to chyba już w końcu możemy zostawić tą Sam i pojechać poco tu dłużej z nią siedzieć nie jest zbyt zabawna.
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz