STUDIA.
-Ok.
Wróciłyśmy do akademika około 21:00 ponieważ zamykają go o 22:00.
-Super.
-Ciszej. - powiedziała dziewczyna.
-Ok.
Położyliśmy się spać. Przebudziłam się, ale miałam jeszcze zamknięte oczy. Poczułam, że coś puszystego dotyka mojej twarzy.
-Hati przestań!
-Co Sam? - zapytała ta dziewczyna.
-Nie nic.
Siedziałam przy stole i zaczynałam jeść śniadanie.
-Hati! Arsi! Rocki! Astra! Moje psy.
Zadzwoniłam do Ros aby je nakarmiła.
<Jessica??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz