COŚ NOWEGO?
- Jak chcesz, no ale jesteś pewna? Ogólnie chodzi mi o tatuaże...- Powiedziałem patrząc na zdjęcia w tablecie.
-Jestem, no ale czemu masz taką zdziwioną minę nie podobają ci się czy?
-Po prostu zdziwiło mnie to, i też mam coś innego do powiedzienia ale to już inny temat.- Powiedziałem, odkładając tablet.
-Więc jaki?- Zapytała się Sam.
-No wiesz... Wyjeżdżam, do Stanów Zjednoczonych ogólnie do L.A. Chodzi tutaj o koszykówkę będą zawody i..
Przez prawię godzinę Sam do mnie nic nie mówiła. Pomyślałem żeby zacząć rozmowę od początku i tak zrobiłem:
-Sam, to nie jest tak że cię zostawię. Mogę cię zabrać ze sobą, będziemy tam tylko miesiąc.- Patrząc w jej oczy powiedziałem.
Nie wiem czy się obraziła czy rozmyślała to co powiedziałem, ale nie chciałem pojechać bez niej do USA, by było zbyt
pusto i by brakowało mi jej. Rozmowy przez skyp'a to by było nic tylko gadanie do laptopa.
(Sam??)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz