czwartek, 8 grudnia 2016

Od Alice - Praca

Dziś przy pracy wypróbowałam nową technikę wyprowadzania koni z boksów. Otworzyłam 5 boksów na raz - Hikari, Nirvana, Sekret, Nimfa i American Dream, po czym wzięłam jakiś przysmak i prowadziłam konie na pastwisko. Podążały za mną. Jest to ryzykowna metoda, ale skuteczna. Następnie uczyniłam podobnie z innymi końmi.
~
Gdy przechodziłam obok ujeżdżalni, zauważyłam, że Samanta ma jazdę. Pomachałam do niej, a ona obdarzyła mnie uśmiechem i zajęła się koniem. Nie chciałam jej przeszkadzać. Poszłam do siodlarni i wyczyściłam ochraniacze koni, oraz włożyłam niektóre czapraki do pralek. Wędzidła przemyłam wodą. Zamiotłam szybko podwórko i poszłam do pokoju dla pracowników, gdzie zrobiłam sobię kawę. Wypiłam ją i kupiłam sobie w automacie batona. W sumie nie miałam już co robić, więc poszłam na ujeżdżalnię krytą, patrzeć, jak Sam jeździ. Właśnie wychodziła z Sekretem.
Przywitałam się i przejęłam od niej konia. Przypięłam go na uwiąz bezpieczny i spuściłam popręg. Zdjęłam mu owijki i powiesiłam siodło na wieszaku, aby wysechł. Ogłowie po chwili również wisiało na wieszaku. Założyłam Sekretowi uździenicę i zaprowadziłam do Nimfy i Hikari, na mniejsze pastwisko. Zabrałam ogłowie konia i przemyłam wędzidło. Poszłam na pastwisko i pobyłam trochę z końmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy