piątek, 4 marca 2016

Od Hailie CD Cara

PIERWSZY DZIEŃ W STAJNI NIMFY

 -Tak, podejrzewam, że upadłaś na ziemię w dzieciństwie.. -zaśmiałam się i przechwyciłam zabawkę. -Nie martw się nie jesteś jedyna -dodałam robiąc pozę jak z reklamy, lub filmu, kiedy ktoś czai się za ścianą z pistoletem.
 -Dobrze wiedzieć -zrobiła coś w stylu wykopu z karate i sięgnęła po drugie cacko.
 -Lecimy? -poruszyłam znacząco brwiami.
 -Yes..
 Obie ruszyłyśmy uzbrojone w stronę wyjścia. Wyszłyśmy zza progu w stronę samochodu. Ustałyśmy z dwóch stron a Cara otworzyła na odległość auto.
 -Wolne? -szepnęłam rozglądając się. Obie ukrywałyśmy broń.
 -Krzaki na północy -szepnęła.
 -Czyli gdzie? -zmarszczyłam czoło.
 -Przy tym drzewie -zaśmiała się cicho i momentalnie ucichła.
 -Co proponujesz? -udawałam głos tajniaczki.
 -Prowokacja. -przymrużyła oczy.
 -No to jak kochana.. -głośno się odezwałam. Słowo 'Kochana' zadziałało jak płachta na byka. Dwuznaczność tego słowa zwabiła ich do nas z mikrofonami.
 -Do dzieła -popatrzyłyśmy sobie w oczy.

<Cara? Najlepsze zostawiłam tobie XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy