POCZĄTKI SĄ ZAWSZE TRUDNE
- Hej?- spytałam- nowy?
- Taa, a ty?
- Można powiedzieć, że nie-powiedziałam
- Aha...
Przez chwilę staliśmy, nieco dziwnie patrząc się nie siebie. Już kilka razy wpadałam na taką ciszę więc wiedziałam jak ją przerwać. Uśmiechnęłam się lekko i powiedziałam:
- Mogę zapytać o twoje imię?
- Leon, dla przyjaciół Leo- uśmiechnął się łobuzersko- A ty?
- Aria. Na razie nie planuje żadnego "dla przyjaciół"
- Przyda się coś wymyślić. To co robimy?
- Masz do wybrania: skoki, teren i oprowadzanie po stajni. Chcesz coś zaproponować? Sorry, ale ujeżdżenia nie trawię.
- Chyymmm.....
Leo zaczął myśleć. Wyglądał przy tym trochę dziwnie. Nagle wziął głęboki oddech i powiedział:
(Leo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz