TWORZYMY NOWĄ HISTORIĘ
-Ja? -popatrzyłam na nią z rozbawieniem -Kto by mnie chciał. Nie gustuje w bezdomnych -zażartowałam.
-Nie żartuj sobie, mówię poważnie.. -zrobiła oczekującą minę.
Popatrzyłam na nią zobojętniona i poszłam.
-Ejj -krzyknęła za mną a ja wystawiłam jej środkowy palec i język.
<Cara? Nie pokłócą się chyba?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz