poniedziałek, 21 marca 2016

Od Cary CD Hailie

RAZEM TWORZYMY NOWĄ HISTORIĘ

Po tej całej windzie i nie zbyt przyjemnymi doświadczeniami, pojechaliśmy do hotelu. Lecz wpierw wybrałyśmy się do kawiarni obok aby coś zjeść, ja wybrałam sobie karmelowe ciasto z czekoladowym sosem, a Hailie to samo co ja tylko na odwrót.
-Smacznego.- powiedziałam popijając co chwilę ciepłą herbatą.
-Nawzajem.- rzekła i spróbował pierwszy kawałek ciasta.- To jest na prawdę doobbree!- dodała nie wyraźnie, przez to że gadała z pełną buzią.
-Wiem, dobre aż smakuje mi jak... jak... no.- nie dokończyłam swojego zdania.
-Jak?- zapytała się zaciekawionym głosem.
-Jak moje sweet dzieciństwo.- odpowiedziała znajdując wreszcie odpowiedni słowo do mojego zdania.
Po całej rozmowie i jedzeniu, wreszcie mogłyśmy wrócić do hotelu który był parę ulic od kawiarni. Dojście tam zajęło nas max. 8 min. Następnie wyszłyśmy do hotelu.
-Witam ponownie panią Delevingne.- powiedział uprzejmie jeden z pracowników.
-Cześć, cześć.- odpowiedziała obojętnym głosem, wsadzając mu z 100$ do ręki.- Nikomu ani słowa..- dodała śmieją się.
A po chwili już byłyśmy w moim pokoju, odwróciłam się do Hailie i powiedziałam:
-Podobno kogoś sobie znalazłaś.. można wiedzieć kto jest tym szczęściarzem?- zapytałem się robiąc mój chytry uśmieszek.

<Haile? Czuje przypływ dużej weny XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy