poniedziałek, 28 marca 2016

Od Leo CD Aria

POCZĄTKI SA ZAWSZE TRUDNE

- Może być teren. Stajnię już po części zwiedziłem, ważne, że wiem gdzie są konie. - zaśmiałem się.
- No dobrze. - Odparła Aria. Ruszyliśmy w stronę stajni.
- Jakiego konia bierzesz? - Zapytała.
- Aranta. - Odparłem z lekkim uśmiechem. Wszedłem do boksu ogiera, wyczyściłem go i osiodłałem.
- To gdzie jedziemy? - Zapytałem, wślizgując się zwinnie na grzbiet zwierzęcia.

Aria?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy