sobota, 12 marca 2016

Od Kamili CD Samanty

POWROTY

Rozłożyłam bluzę na piasku i usiadłam na niej wpatrując się w jezioro. Usłyszałam Sam obok siebie. Spojrzałam na nią z uśmiechem.
-Ale tu się pozmieniało...-szepnęłam nie odrywając oczu od dziewczyny.
-Prawda, ludzie się zmienili...
-No co ty nie powiesz! Ja wychodzę z samochodu, a tu nigdzie nie widać nikogo znajomego! Myślałam że przyjechałam w złe miejsce.-zaśmiałam się i odwróciłam głowę.
Siedziałyśmy tak przez dobre pół godziny. Do oczu napłynęły mi łzy. Na samą myśli ile osób straciliśmy od początku istnienia "naszej" stadniny...
-Słyszałam że spotykasz się z Max'em. Jak tam Ci się z nim układa?-spytałam mrugając kilka razy żeby pozbyć się parzącej w oczy cieczy. Jedna spłynęła mi po policzku, więc odrzuciłam szybko głowę w obok i starłam ją z policzka.
Od kiedy tu przyjechałam nie miałam nikogo... może ja po prostu nie jestem stworzona dla nikogo? Może nie jestem stworzona do miłości?
Usłyszałam że Sam coś zaczęła do mnie mówić. Jeszcze raz podniosłam rękę do oczu, ścierając krople i spojrzałam na nią. Może udało mi się ukryć same łzy, ale czerwonych oczu z pewnością nie. Wbiłam wzrok w piasek.
-Chyba już powinnyśmy wracać...

<Sam?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy