piątek, 10 czerwca 2016

Od Klary Cd Leo

Wiedziałam co już mam na myśli.

-Nie i nie. - powiedziałam oschle.
-Skąd wiesz co mam na myśli.
-Po prostu takie rzeczy są przewidywalne. - mówiłam sięgając po plecak.
Ruszyłam w stronę lasu.
Chłopak cały czas szedł za mną. Ignorowałam go. Wyjęłam z plecaka paczkę fajek duo.
-Chcesz? - powiedziałam odwracając się i wyciągając rękę z paczką.

<Leo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy