środa, 29 czerwca 2016

Od Patrycji Do Nadii

-Oczywiście, że cię podwiozę. -podeszłam do samochodu -Wskakuj.
Dziewczynka uśmiechnęła się i przybiegła do auta. Wsadziłam jej walizkę do bagażnika i już miałam wsiadać gdy przyszła Sam.
-Pati, już jedziesz? -zapytała zaskoczona, zawsze zostawałam do ciemnej nocy.
-Nie, zaraz wracam -uśmiechnęłam się, Sam ruszyła do stajni a ja wsiadłam do auta. Jechałyśmy niecałe pół godziny. Podjechałam pod Willę, i aż mnie zatkało. Poza tym, to dziecko ma mieszkać tu samo?
<Nadia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy