Zadzwonił telefon.
-Halo, Luke?
-Dzwoniła Kama. Kazała przekazać, że jest u handlarza i chce żeby ktoś wykupił źrebole. Jak chcesz wiedzieć coś więcej to do niej zadzwoń.
-Ok. Dzięki za informacje. To pa.
-Pa.
Rozłączyłem się. Jak najszybciej wysłałem sms-a do Kamili.
Ja: Hej.
Kama: Cześć.
Ja: Dzwonił Luke i mówił coś o źrebaczkach na sprzedaż.
Kama: Tak, handlarz wcale o nie nie dba. Chciałbyś jakiegoś?
Ja: A mogę zdjęcia? Oczywiście.
Kamila przesłała mi wszystkie zdjęcia.
Kama: No i jesteś zainteresowany.
Ja: Tak, tym tarantowatym.
Kama: To Błysk, ogierek NN.
Ja: Hmm...
Kama: No szybciej...
Ja: No dobra biorę.
Kama: Ok, załatwione.
Ja: Thx. Zadzwoń jak będzie do odbioru :) Pa.
Kama: Pa.
<Kama?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz