czwartek, 30 czerwca 2016

Od Cary Do Luke


-Już chyba rok.- odpowiedziałam i wzięłam gryza truskawki.- Ale marnie tutaj trochę z pracą więc co raz wyjeżdżam do Californii.- dodałam po chwili.
-No to nieźle, nie nudzi ci się taka rutyna? Sama wiesz raz w to i raz w to.- uśmiechnął się pod nosem.
-Wiesz trzeba się napracować dla sukcesu.- powiedziałam rozmarzona.
-Akurat z tym się zgodzę, a tak ogólnie czym się zajmujesz?
-Na razie jestem w modelingu, ale pracuję też nad płytą.- odparłam i zaczęłam jeść kolejną truskawkę.- A ty?- zapytałam się z ciekawością w oczach.
-Skończyłem College i do tej pory grałem w paru znanych serialach.- odpowiedział na moje pytanie.
Spojrzałam na Luka który tylko do mnie się uśmiechnął, a następnie znów wrócił do zrywania truskawek. Mieliśmy koszyk który po paru minutach był już w połowie pełny. Nagle zauważyłam że Luke zostawił swój telefon obok koszyka, więc szybkim ruchem ręki wzięłam go.
-Ej, co ty robisz?- zapytał się wskazując wolną ręką na swój telefon.
-Daje ci swój numer, jakbyś się zgubił czy co..- odpowiedziałam bardzo powolnie bo nadal byłam skupiona na wpisywaniu numeru.- Proszę.- po chwili powiedziałam i podałam mu jego telefon.

<Luke? brakus Wenus ;c>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy