Do Luka; nie wiem, ale napisali że przyjadą po mnie o 18:00. A co?
Od Luka; a nic tak się pytam..
Do Luka; coś podejrzewam, zemstę? :o
Po moim ostatnim sms chłopak nie odpisał. Wsadziłam tylko telefon do kieszeni, i skierowałam się w stronę swojego pokoju. Wyjęłam średnią czarną walizkę, i zaczęłam pakować do niej różne potrzebne mi rzeczy. Wszystkiemu przyglądał się zdziwiony Bear, a po minie Vanera było widać że był on dosłownie zachwycony tymi wszystkimi rzeczami. Po paru godzinach męczenia się z tym wszystkim skończyłam się pakować. Zostało mi tylko przebrać się, tym razem wybrałam zwykłą białą bluzkę *krótki rękawek* a do tego niebieskie porwane jeansy. Robiło się co raz ciemniej, a tylko gdy sprawdziłem godzinę, aż się zdziwiłam była już prawie 15:36.
<Luke?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz