-Masz rację. To może ten mały piesek? - Spytałam pokazując dziewczyną samca, trzymanego przeze mnie w rękach.
-Taki mały przystojniak stajenny. - Zażartowała Sam i nasza cała trójka wybuchła niekontrolowanym śmiechem.
-Jak go nazwiesz? - Spytała Cara.
-Maniek może. - Zastanawiałam się. - To jak go nazwiesz? - Powtórzyłam pytanie.
-Muszę się zastanowić. - Mruknęła przyglądając się szczeniakowi. W tym czasie zdążyłam przejrzeć na moim tablecie facebooka. Jak widać Sam chciała wybrać na samca oryginalne i kreatywne imię.
-Jak długo będzie się zastanawiać? - Spytałam cicho Cary.
-To trudna decyzja, musi wybrać idealne imię. - Przyznała dziewczyna.
-Ja już wybrałam dla mojej suczki imię Lara. - Powiedziałam i z nieukrywanym szczęściem zaczęłam myśleć o swoim nowym pupilu. - Ale nie mogę zapomnieć o Ash. - Postanowiłam głośno do samej siebie.
<Sam, Cara?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz