Zastanowiłam się nad pytaniem dziewczyny. Właściwie, to sama nie wiem. Każdy mi to powtarzał, więc w to uwierzyłam.
-To zaczęło się po moim wypadku, każdy mówił mi że wyglądam jeszcze gorzej niż zwykle. Jednak kompleksy pojawiły się gdy, wyśmiał mnie chłopak który mi się podobał. Może to dlatego -powiedziałam i odwróciłam się w stronę konia.
Zacisnęłam dłonie na drzwiach boksu. Wróciły wspomnienia. Dni kiedy bałam się wyjść z domu, kiedy nie chciałam chodzić do szkoły ale babcia mówiła mi że nie idę tam do nich ale aby się uczyć, te chwile gdy każdy wytykał mnie palcami, ten dzień gdy chłopak który mi się podobał dowiedział się o tym i wyśmiał mnie przed całą szkołą. Po policzku spłynęła mi jedna łza, którą szybko jednak wytarłam. Nie chciałam aby Sam patrzyła jak płacze. Zrobię to w domu, sama, gdy nie będzie przy mnie nikogo tylko moja kotka. Czułam na sobie spojrzenie Sam.
<Sam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz