środa, 29 czerwca 2016

Od Patrycji Do Samanty

Pokiwałam głową. Nikt nie wiedział dlaczego tego nie mówiłam, a miedzy innymi dlatego że przez to nie mogłam robić rzeczy które kochałam. Jak jazda z rolkach, łyżwach, skoki. Przez to też byłam wyśmiewana w szkole. Okazało się że wszystko jest dobrze, ale muszę oszczędzać nogę. Do tego kazała przyjeżdżać co miesiąc. Gdy wyszłyśmy -ja szłam o kuli- westchnęłam. Teraz nie będę mieć życia. Nagle wróciło mi do pamięci coś co mówił mi mój stary lekarz. Że można przeprowadzić operację, będzie można wyjąc mit śruby z nogi i mogłabym robić to czego nigdy nie robiłam. Uśmiechnęłam się.
-Co się tak szczerzysz? -zapytała Sam z uśmiechem. Ciągle jednak miała mi za złe że nie powiedziałam.
-Wiesz, możliwa jest operacja dzięki której będę mogła między innymi brać udział w skokach. Tylko jest też możliwość, że będą musieli amputować mi nogę. Ale pomyśl, co by było gdyby się udało! Mogłabym robić to czego od lat mi zabraniano!
<Samanta?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy